wite.
Niezawodny, najlepszy przepis na tradycyjne pączki
·
1,5 kg przesianej mąki pszennej
·
12 żółtek
·
150 g drożdży
·
3 szklanki ciepłego mleka
·
szczypta soli
·
szklanka cukru
·
250 g roztopionego masła
·
4,5 łyżki spirytusu
·
skórka z 2 pomarańczy
·
sok z 1 pomarańczy
olej rzepakowy do smażenia ok. 2 l
olej rzepakowy do smażenia ok. 2 l
Składniki muszą być w temp. pokojowej. Robimy zaczyn- podgrzewamy mleko, aby było ciepłe. Do rozkruszonych drożdży dodajemy 3 łyżki cukru, zalewamy ciepłym mlekiem, dodajemy 5 łyżek mąki. Mieszamy, aby nie było grudek. Odstawiamy pod przykryciem w ciepłe miejsce na około 20 minut, aż zaczyn wyrośnie. W dużej misce mieszamy resztę mąki, sól, cukier, dodajemy rozczyn, żółtka, masło, spirytus, skórkę i sok z pomarańczy. Całość dobrze wyrabiamy. Kiedy ciasto odchodzi już od dłoni, przykrywamy ściereczką, odstawiamy w ciepłe miejsce i czekamy, aż wyrośnie.
Po tym czasie z ciasta formujemy małe pączki
nadziewając ulubionym nadzieniem (ja łączę w proporcjach 1:1 twardą marmoladę i dżem jagogodwy). Pączki ponownie odstawiamy do
wyrośnięcia. Smażymy w garnku na głębokim oleju- ja używam rzepakowego. Ważne
aby temperatura oleju nie była ani za niska, ani za wysoka. Po wrzuceniu na
rozgrzany tłuszcz partii pączków (max. 4 sztuki, aby temperatura oleju nie
spadła), przykrywamy garnek pokrywką. Kiedy ładnie się zarumienią (na średnim ogniu ok. 5 minut z jednej strony), obracamy na
drugą stronę i smażymy już bez przykrycia (kolejne 5 minut). Dzięki temu pączki nie będą zbyt
tłuste i uzyskamy ładną jasną obwódkę dookoła pączków. Wykładamy na ręcznik
papierowy. Lukrujemy (sok z cytryny i tyle cukru pudru ile zabierze). Na
wierzchu możemy posypać podprażonymi orzechami włoskimi lub kandyzowaną skórką
pomarańczową.
Witam ślinka leci na całego ale nie mogę sobie na pączki pozwolić mam spore dolegliwości zdrowotne.Buziaki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
UsuńBoż ejak cudnie pyszne!!!!!
OdpowiedzUsuń