Puree z dyni to bardzo fajny dodatek do wszelkiego rodzaju ciast- sprawdzi się w ciastach ucieranych, drożdżowych czy też masach do deserów. Dziś proponuję Wam najprostsze ciasto ucierane z dodatkiem puree z dyni Hokkaido. Z dynią wspaniale łączą się jabłka. W wersji na szybko placek możemy podać czysty, bez masy budyniowej. Jeśli chcemy go jednak trochę podrasować, możemy przełożyć go masą na bazie domowego budyniu karmelowego. Decyzja należy do Was ;) .
Dyniowe ciasto z jabłkami (z domowym budyniem karmelowym) - najprostsze
Składniki:
3 szklanki mąki pszennej
1 i 3/4 szklanki puree z dyni hokkaido (dynię porcjujemy ze skórką, skrapiamy olejem, lekko solimy i pieczemy do miękkości ok. 30 minut, temp. 200 stopni, następnie dokładnie blendujemy)
1,5 szklanki cukru
200 g miękkiego masła
4 jajka
3 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
1 łyżka ekstraktu waniliowego
3 szklanki mąki pszennej
1 i 3/4 szklanki puree z dyni hokkaido (dynię porcjujemy ze skórką, skrapiamy olejem, lekko solimy i pieczemy do miękkości ok. 30 minut, temp. 200 stopni, następnie dokładnie blendujemy)
1,5 szklanki cukru
200 g miękkiego masła
4 jajka
3 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
1 łyżka ekstraktu waniliowego
skórka otarta z 1 cytryny
cynamon
3 jabłka pokrojone w drobną kostkę
2 łyżki brązowego cukru
Budyń karmelowy:
Budyń karmelowy:
·
2 szklanki mleka
·
2 żółtka
·
2 łyżki mąki pszennej
·
1 łyżka mąki ziemniaczanej
·
2 łyżki cukru brązowego
·
500 g kajmaku
Miękkie masło ucieramy z cukrem, stopniowo dodajemy puree z
dyni, jajka i mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i solą. Na sam koniec
dodajemy ekstrakt waniliowy, 2 szczypty cynamonu i skórkę otartą z cytryny.
Masę przelewamy do formy wysmarowanej masłem i wysypanej mąką (35x 24 cm). Na
wierzchu rozkładamy jabłka pokrojone w kostkę. Całość posypujemy 2
łyżkami brązowego cukru. Pieczemy ok. 60-70 minut, temp. 180 stopni - do tzw.
suchego patyczka. Ciasto studzimy. Możemy podać je już w takiej postaci, lub przełożyć kremem budyniowym karmelowym.
Budyń karmelowy- w rondelku o grubym dnie podgrzewamy cukier tak, by
powstał nam złotobrązowy karmel- nie mieszamy, jedynie potrząsamy rondelkiem.
Dolewamy 1,5 szklanki mleka, dokładnie mieszamy
i całość zagotowujemy. Do gotującego się karmelowego mleka dodajemy
rozrobione w pozostałym zimnym mleku mąki i żółtka. Całość cały czas mieszając
gotujemy na małym ogniu aż powstanie gęsty budyń. Budyń studzimy. Przestudzony
ucieramy dodając po łyżce masy kajmakowej. Zimne ciasto przekrawamy na pół i
przekładamy kremem. Smacznego!
Kolor ma genialny!
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, na wilgotne i pyszne.
OdpowiedzUsuńCudownie wygląda. Ten karmel sprawia, że na sam widok tego ciasta robię się głodna ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie zdecydowanie z budyniem :)
OdpowiedzUsuńBudyń karmelowy....ciasto dyniowe.... i po jesiennej depresji!
OdpowiedzUsuń