Węgierskie leczo to przede wszystkim 3 podstawowe składniki - papryka, pomidory i cebula - przy czym najwięcej jest papryki i pomidorów. Moja dzisiejsza wersja jest dużo bardziej pomidorowa niż paprykowa. Swoje danie wzbogaciłam o znaczący dodatek młodych ziemniaków. Aby leczo, czy też warzywny gulasz, był bardziej sycący, dodałam podsmażoną kiełbaskę. Leczo przygotowuję zawsze w dużej ilości i wekuję w litrowych słoikach - tak przygotowane będzie jak znalazł na obiad, kiedy akurat nie mam za dużo czasu, aby mieszać w garnkach ;) . Sprawdza się też w przypadku niespodziewanych gości ;) .
Zapraszam!
Leczo
Składniki
- 1,5-2 kg pomidorów - mięsistych, polecam paprykowe
- 1 czerwona papryka
- 0,5 kg cebuli
- 1,5 kg ziemniaków
- 0,5 kg kiełbasy śląskiej
- sól
- pieprz
- kopiasta łyżeczka czerwonej papryki
- pół łyżeczki ostrej papryki
- olej rzepakowy
- 2 ząbki czosnku
Pomidory sparzamy wrzątkiem i obieramy ze skórki. Kroimy w
dużą kostkę.
Paprykę pozbawiamy gniazda nasiennego i kroimy w kostkę
nieco drobniejszą od pomidorów.
Cebulę, obrane
ziemniaki i kiełbasę również kroimy w
drobną kostkę.
W garnku o szerokim dnie na dobrze rozgrzanym oleju
obsmażamy na złoty kolor cebulę, dodajemy paprykę słodką i ostrą i chwilę
smażymy. Następnie dodajemy ziemniaki i również je obsmażamy. Dorzucamy paprykę
i pomidory i dusimy pod przykryciem do miękkości, dorzucając w między czasie
obsmażoną na patelni kiełbaskę. Doprawiamy drobno posiekanym czosnkiem. Kiedy
całość będzie już miękka i odparuje nadmiar płynu, doprawiamy solą i pieprzem.
Leczo to ja lubię pod każdą postacią. Zwłaszcza latem mogłabym je jeść naprawdę często i by mi się nie znudziło. Pyyycha! Pozdrowionka! :)
OdpowiedzUsuń