Dziś pomysł na letnio-jesienne bułeczki - na przepysznej, słodkiej, mięsistej dyni Hokkaido, która nieodzownie kojarzy mi się z piękną, złotą jesienią, faszerowane serem i owocami królującymi na naszych stołach latem i jesienią- borówkami i jeżynami. Bułeczki wychodzą bardzo puszyste, delikatne i dzięki śmietance i dyni wilgotne. Dodatek tych dwóch ostatnich składników sprawia, że takie drożdżówki bardzo długo zachowują świeżość. Bułeczki idealnie sprawdzą się jako pierwsze czy drugie śniadanie do szkoły. Drożdżówki przygotowane samodzielnie w domu są zdrowsze od tych kupnych. Wzbogacone o zdrowe owoce, dynię (bogactwo witamin, minerałów i błonnika) i produkty nabiałowe, mogą od czasu do czasu pojawić się jako śniadaniowa propozycja dla naszych pociech. Mleko
i przetwory mleczne to ważne elementy w diecie dzieci i młodzieży,
ponieważ zawierają duże ilości wapnia (odpowiedzialnego za zdrowe kości i
zęby), wysokowartościowego białka oraz witamin z grupy B, A i D.
Zawarty w mleku cynk pomaga w utrzymaniu prawidłowego widzenia, a
witamina B12 wzmacnia odporność organizmu. W przetworach mlecznych
znajdziemy również wiele innych składników mineralnych - jak chociażby
magnez czy potas. W bułeczkach nabiał pojawia się w dwóch postaciach- śmietany i twarogu. Twaróg idealnie komponuje się z owocami jagodowymi i migdałami. Śmietany o dość wysokiej zawartości tłuszczu również nie musimy się bać i od razu jej skreślać ze zdrowej diety- szwedzcy naukowcy dowodzą, że pełnotłusty nabiał nie tuczy - w tłuszczu mlekowym występuje kwas rumenowy - składnik wielu preparatów na odchudzanie. Zachowując umiar możemy więc z czystym sumieniem wzbogacić naszą dietę o rozsądny dodatek masła czy chociażby śmietany. Warto podkreślić, że w śmietanie o wyższej zawartości tłuszczu koncentracja tłuszczu mlecznego powoduje, że znajduje się w niej więcej witamin A, D, E i K.
Dzisiejsze bułeczki zachwycą niejadków również swoją barwą- przepięknie żółto- pomarańczową. Barwa wręcz zniewala.. A kontrast jaki tworzy z ciemnymi owocami jagodowymi wręcz urzeka ;) . Zapewnia, że taka jagodzianka czy jeżynka zapakowana do śniadaniówki waszej pociechy, nie wróci już ze szkoły do domu. Zapraszam!
Dzisiejsze bułeczki zachwycą niejadków również swoją barwą- przepięknie żółto- pomarańczową. Barwa wręcz zniewala.. A kontrast jaki tworzy z ciemnymi owocami jagodowymi wręcz urzeka ;) . Zapewnia, że taka jagodzianka czy jeżynka zapakowana do śniadaniówki waszej pociechy, nie wróci już ze szkoły do domu. Zapraszam!
Dyniowo-śmietankowe jagodzianki & jeżynki z migdałowym twarożkiem
mleczne śniadanie na rozpoczęcie roku szkolnego
Na ok. 27 okrągłych dużych bułeczek
·
100 g drożdży + łyżka cukru + łyżka mąki + 1/4
szklanki śmietanki 30%
·
700 g puree z upieczonej dyni Hokkaido
·
1 kg mąki
·
1 szklanka cukru
·
8 żółtek
·
200 g rozpuszczonego masła
·
2 łyżki ekstraktu waniliowego
·
skórka otarta z dużej cytryny
·
szklanka śmietany 30%
·
lukier- sok z 1 cytryny + cukier puder ile
zabierze
·
odrobina mleka do posmarowania bułeczek
Nadzienie:
·
140 g migdałów
·
1/4 szklanki mleka
·
1/2 szklanki cukru
·
łyżka masła
· 500 g serka twarogowego trzykrotnie zmielonego
·
borówki amerykańskie i jeżyny
Nadzienie- Mleko
zagotowujemy z cukrem. Dosypujemy zmielone migdały i gotujemy na małym ogniu aż powstanie nam
gęsta masa. Pod koniec dodajemy masło. Kiedy się rozpuści zdejmujemy z ognia. Studzimy.
Wystudzoną masę dodajemy po łyżce do serka i ucieramy do uzyskania gładkiego
kremu.
Zaczyn- drożdże kruszymy i ucieramy z cukrem, dodajemy mąkę
i zalewamy ciepłą śmietaną. Dokładnie mieszamy i odstawiamy pod przykryciem do wyrośnięcia.
W misce łączymy mąkę, upieczoną i zblendowaną na gładkie puree dynię (dynię blendujemy ze skórką), żółtka utarte na puszysto z cukrem,
rozpuszczone ze szklanką śmietanki masło, skórkę z cytryny, ekstrakt waniliowy i zaczyn. Wyrabiamy ciasto do momentu aż będzie odchodziło od dłoni i od miski. Ciasto pozostawiamy pod przykryciem do wyrośnięcia. Kiedy co najmniej podwoi swoją objętość, odrywamy kawałki ciasta, faszerujemy łyżką migdałowego twarożku i borówkami lub
jeżynami- ciasto zawijamy w kulkę i formujemy bułeczkę. Bułeczki układamy na blachach
wyłożonych papierem do pieczenia, pozostawiamy pod przykryciem do wyrośnięcia- 15-25 minut. Po
tym czasie smarujemy je odrobiną mleka. Pieczemy ok. 25 minut, temp. 180-190
stopni. Dekorujemy lukrem i owocami. Smacznego!
Wyglądają wybornie! Przydałyby się takie w pracy!
OdpowiedzUsuńOj zapewne ;)
UsuńTak napisałaś o tych bułeczkach, że mam ochotę biec do kuchni i zabrać się od razu do pieczenia :)
OdpowiedzUsuń:))))
Usuń