Karpatka to ulubione ciasto mojej mamy. Od czasu do czasu pojawia się więc u nas w domu. Jest przepyszna i efektownie prezentuje się na stole. Idealna na każdą okazję.
Karpatka - klasyka gatunku
Na ciasto
ptysiowe:
· 165 ml wody
· 80 g masła
·
szczypta
soli
· 1 szklanka
mąki pszennej
·
szczypta
cukru
Krem karpatkowy:
·
500 ml mleka
·
1
szklanka cukru
·
1 łyżka mąki ziemniaczanej
·
2 łyżki mąki pszennej
·
2 żółtka
·
łyżeczka pasty waniliowej
·
250 g masła
Ciasto: Wodę z solą i cukrem doprowadzamy do wrzenia, dodajemy do niej masło. Kiedy się rozpuści i połączy z wodą, zdejmujemy z ognia, stopniowo dodajemy przesianą mąkę - zaparzamy ją, następnie ponownie ustawiamy na palniku na niewielkim płomieniu. Kiedy uzyskamy jednolitą masę, a mąka straci swoją surowość zdejmujemy z ognia. Nieco studzimy. Do lekko przestudzonej masy dodajemy stopniowo po jednym jajku- kiedy wmieszamy dokładnie jedno jajko dodajemy dopiero następne. Ciasto dzielimy na 2 równe części i przekładamy do 2 tortownic o średnicy 26 cm (wysmarowanych masłem i wysypanych mąką) Pieczemy ok. 25 minut, termoobieg, 220 stopni. Ciasto studzimy.
·
Krem: 1,5 szklanki mleka zagotowujemy z cukrem. W pozostałym mleku
rozprowadzamy mąki, pastę waniliową oraz żółtka-masę przelewamy do gotującego
się mleka. Gotujemy na małym ogniu cały czas mieszając, aż powstanie gęsty
budyń. Wystudzony budyń ucieramy z miękkim masłem. Kremem przekładamy wystudzone placki. Karpatkę chłodzimy ok. 1-2 godzin. Przed podanie osypujemy cukrem pudrem.Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz