Na blogu znajdziecie przepis na rolowane makowce w wersji klasycznej i wersji czekoladowej. Makowce te przygotowywałam na maku niebieskim. Dziś przedstawiam Wam rolady makowe z białym makiem, który jest delikatniejszy od swojego kuzyna. Szczególnie polecam makowiec kakaowy- ciasto jest bardziej zwarte i mocno aromatyczne. Może spróbujecie je przygotować na zbliżające się święta Wielkiej Nocy ;) . Dodatkowo zachęca fakt, iż ostatnio biały mak stał się łatwiej dostępny. W Piotrze i Pawle dostaniecie go bez problemu.
Zawijany makowiec z białym makiem- czekoladowy i pomarańczowy
Składniki:
·
3 szklanki mąki pszennej + 2 łyżki + trochę do
podsypywania
·
3/4 szklanki letniego mleka
·
150 g roztopionego letniego masła
·
50 g świeżych drożdży
·
szczypta soli
·
3/4 szklanki cukru
·
łyżka pasty waniliowej
·
skórka otarta z 1 pomarańczy
·
2 łyżki kakao
Masa
makowa:
·
500 g białego maku
·
2,5 szklanki mleka
·
50 g masła
·
5 łyżek miodu
·
10 łyżek cukru waniliowego
·
130 g maślanych ciasteczek drobno pokruszonych
·
łyżka mąki pszennej
·
łyżka pasty waniliowej
·
100 g suszonej żurawiny
·
100 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
·
100 g orzechów włoskich
·
5 białek
Dodatkowo:
1 białko
sok z cytryny i cukier puder na lukier
kandyzowana skórka pomarańczowa
Masa
makowa- mak zalewamy gorącym mlekiem, gotujemy na małym ogniu ok. 20 minut, aż
cały płyn zostanie wchłonięty. Mielimy 3 razy w maszynce o drobnych oczkach.
Masło, cukier i miód topimy na małym ogniu, dodajemy posiekane orzechy,
żurawinę i skórkę pomarańczową. Dodajemy mak, ciasteczka, mąkę oraz pastę
waniliową. Gotujemy na małym ogniu ok. 5 minut. Do wystudzonej masy dodajemy
ubite na sztywno białka.
Zaczyn: - drożdże kruszymy zasypujemy łyżką cukru
waniliowego, zalewamy ciepłym mlekiem, dodajemy łyżkę mąki i rozrabiamy na
gładki zaczyn. Odstawiamy pod przykryciem w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Wszystkie
składniki wysypujemy do miski (oprócz 2 łyżek mąki i kakao), dodajemy zaczyn i
wyrabiamy ciasto- pod koniec dodajemy roztopione masło. Masę dzielimy na
połowę, do jednej dodajemy 2 łyżki mąki, do drugiej kakao i ponownie wyrabiamy
(ciasto wyjdzie dość luźne), odstawiamy pod przykryciem w ciepłe miejsce aż
ciasta podwoją swoją objętość.

Czekolada, pomarańczowe aromaty i mak :) Czy może być coś pyszniejszego pod słońcem? Sama przepadam za makowcami w każdej odsłonie, a w mojej rodzince to wręcz są o nie walki :) Zrobiłabyś u nas furorę tym przysmakiem :) Pozdrowionka serdeczne :)
OdpowiedzUsuń