Sernik pistacjowo-wiśniowy z karmelem
·
50 g drożdży + 2 łyżki cukru waniliowego
·
200 g mąki pszennej
·
100 g mąki pełnoziarnistej orkiszowej
·
50 g bardzo drobno posiekanych pistacji
·
1,5
łyżeczki proszku do pieczenia
·
200 g zimnego masła
·
4 żółtka
·
150 g cukru
·
Z
podanych składników przygotowujemy ciasto.
Drożdże kruszymy do małej miseczki i zasypujemy cukrem waniliowym, aby
przybrały płynną postać. W dużej misce łączymy mąki, pistacje oraz proszek do
pieczenia. Dodajemy cukier- mieszamy. Dodajemy zimne masło i siekamy na
kruszonkę. Dodajemy pozostałe składniki-
żółtka oraz płynne drożdże- i całość wyrabiamy ręką. Ciasto przekładamy do
tortownicy o średnicy 26-28 cm wysmarowanej masłem i wysypanej mąką. Odstawiamy
w ciepłe miejsce, aby ciasto nieco popracowało.
·
400 g gęstego jogurtu naturalnego
·
pół słoika o pojemności 720 ml wydrylowanych
wiśni z soku
·
1 budyń śmietankowy
·
1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
·
2 jajka
·
3 - 4 łyżki cukru waniliowego domowej roboty
·
3 łyżki miodu spadziowego
·
250 g serka mascarpone
·
250 sera twarogowego trzykrotnie zmielonego
·
szczypta soli
Jogurt
miksujemy z dobrze odcedzonymi z nadmiaru soku wiśniami. Troszkę wiśniowego
jogurtu odlewamy, a pozostały razem z cukrem waniliowym i miodem zagotowujemy.
W odłożonym jogurcie rozprowadzamy proszek budyniowy, mąkę ziemniaczaną oraz
żółtka. Do gotującego się płynu jogurtowo-wiśniowego dodajemy rozrobioną masę
budyniowo-żółtkową. Gotujemy na małym ogniu, cały czas mieszając aż masa
zgęstnieje. Lekko studzimy. Przestudzoną masę dodajemy porcjami do wymieszanych
serków- mascarpone i twarogowego. Białka ubijamy na sztywno ze szczyptą soli -
delikatnie mieszamy z masą serową. Gotową masę przekładamy na spód. Sernik
pieczemy ok. 60 minut, termoobieg, 180 stopni.
Na
wiśniowy karmel:
·
szklanka cukru
·
nieco ponad pół szklanki soku z wiśni (który
pozostał po odcedzeniu owoców)
·
pół łyżeczki soli
·
kapka śmietany 36%
W
głęboki rondelku ze stali nierdzewnej topimy na małym ogniu cukier- nie
mieszamy, możemy jedynie potrząsnąć garnkiem. Kiedy ładnie się stopi dolewamy
sok- zacznie się pienić. W tej chwili lekko poruszamy garnkiem, zmniejszamy
jeszcze płomień. Możemy zamieszać drewnianą łyżką. Dodajemy sól, śmietankę i mieszamy. Nieco przestudzonym sosem polewamy
gotowy sernik
Dekoracja:
·
200 g wydrylowanych wiśni z soku
·
kilka obranych pistacji
Wiśnie
faszerujemy pistacjami. Układamy dekoracyjnie na cieście. Posypujemy
posiekanymi pistacjami. Smacznego!
O mniam, to taka zdecydowanie wypasiona wersja sernika. Musiał smakować obłędnie :)
OdpowiedzUsuńNieskromnie powiem, że tak też smakował :) Pozdrawiam serdecznie!
UsuńRewelacyjne ciasto!!
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńOh ! Zjadłabym kawałeczek....
Pyszności;-)
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie! WIŚNIE <3
OdpowiedzUsuńNawet ja bym się skusiła chociaż ograniczam słodkie!!
OdpowiedzUsuńWygląda bosko.
OdpowiedzUsuń