Bezglutenowy tort orzechowo-marchewkowy z jaglaną masą kokosowo-czekoladową - bez cukru i nabiału

 Zapraszam na zdrową propozycję deserową- tort idealny dla osób dbających o zdrowie i sylwetkę. Słodki choć bez cukru, na zdrowych orzechach laskowych i mące jaglanej w zastępstwie mąki pszennej, z dużą ilością marchewki. Ciasto wychodzi baaardzo wilgotne :) , konsystencją przypomina troszkę klasyczne brownie. Długo zachowuje swoją świeżość. Polecam.

 Bezglutenowy tort orzechowo-marchewkowy z jaglaną masą kokosowo-czekoladową - bez cukru i nabiału

Składniki:

·         1 szklanka mąki jaglanej

·         200 g mielonych orzechów laskowych

·         2 szklanki puree z daktyli

·         3/4 szklanki oleju rzepakowego

·         3 żółtka

·         2 banany

·         200 g startej na tarce o dużych oczkach marchewki

·         2 łyżeczki sody

·         szczypta soli

·         łyżka ekstraktu waniliowego

·         skórka z cytryny

·         2 jabłka

Masa:

·         500 ml mleczka kokosowego

·         4 łyżki mąki jaglanej

·         2 żółtka

·         3 łyżki puree z daktyli+ 3 łyżki miodu rzepakowego LUB 6 łyżek puree z daktyli

·         2 dojrzałe duże banany

·         łyżka dobrego ciemnego kakao

PUREE DAKTYLOWE:

·         600 g suszonych daktyli BIO

·         trochę wody

Daktyle siekamy, zalewamy odrobiną wody i gotujemy ok.6 minut na małym ogniu. Odstawiamy na godzinę pod przykryciem, następnie blendujemy na gładką masę.

Ciasto:

Łączymy składniki suche- mąkę, orzechy, sodę, szczyptę soli. Żółtka ucieramy z puree z daktyli, ekstraktem waniliowym i rozgniecionymi bananami. Stopniowo dodajemy składniki suche i olej. Na koniec dodajemy startą marchewkę oraz skórkę cytrynową i dokładnie mieszamy. Przelewamy do foremki posmarowanej olejem i wysypanej mąką 24 na 24 cm. Jabłka ze skórką pozbawiamy gniazd nasiennych i kroimy w półplasterki o średniej grubości. Układamy dekoracyjnie na wierzchu ciasta- po skosie. Pieczemy ok. 90 minut, temp. 180 stopni. W trakcie pieczenia wierzch ciasta należy przykryć papierem do pieczenia, żeby się zbytnio nie spiekło. Ciasto studzimy. Wystudzone przekrawamy na pół.

Masa:

Mąkę rozrabiamy w odrobinie mleczka kokosowego, dodajemy żółtka i dokładnie mieszamy. Pozostałe mleczko zagotowujemy. Do gotującego się mleczka dodajemy mieszankę mączno- żółtkową. Całość dokładnie mieszamy i gotujemy na małym ogniu aż ładnie zgęstnieje. Pod koniec dodajemy roztarte widelcem banany, ponownie zagotowujemy cały czas dokładnie mieszając. Masę studzimy. Do wystudzonej dodajemy porcjami puree daktylowe, miód (jeśli wybieramy pierwszą opcję) oraz kakao  i dokładnie mieszamy. Masę przecieramy przez sito, żeby była idealnie gładka i chłodzimy w lodówce. 

Zimną masą przekładamy  placek. Częścią masy smarujemy boki, które możemy ozdobić uprażonymi na suchej patelni płatkami migdałowymi. Wierzch dekorujemy suszoną żurawiną. Ciasto podajemy dobrze schłodzone. Smacznego!

Ps. Ponieważ ciasto wychodzi bardzo wilgotne i delikatne osobom mniej wprawnym w kuchni polecam upiec od razu dwa oddzielne placki np. w małych 18-20 cm tortownicach, pamiętając by wierzch jednego udekorować przed pieczeniem jabłkiem. Cieńsze placki będą potrzebowały mniej czasu w piekarniku. Po wystudzeniu wystarczy przełożyć je masą.