Dziś przypada 1000-czny wpis na blogu. Z tej okazji musi być coś wyjątkowego. Takie właśnie jest opera cake. Ciasto Opera to francuski deser prezentowany i serwowany w postaci prostokątnych ciastek. Dzisiejszy przepis jest inspirowany Opera cake Anny Olson (przepis pochodzi z książki Bake with Anna Olson). Do oryginalnego przepisu wprowadziłam pewne małe modyfikacje - do ciasta użyłam nie migdałów, a moje ulubione orzechy włoskie. Krem kawowy na bezie włoskiej również przyrządziłam według swojego sprawdzonego przepisu. Pozostałe elementy ciasta są zgodne z recepturą Anny Olson. Masa czekoladowa jest bardzo kremowa i delikatna, jeśli wolicie bardziej stabilne masy, możecie użyć troszkę mniej śmietanki, choć moim zdaniem nie jest to konieczne ;) . Ciasto polecam miłośnikom kawy i czekolady ;) .
Ciasto opera
Na ciasto: blaszka piekarnikowa 28 x 37 cm
·
1 jajo
·
75 g drobnego cukru podzielonego na 50 g i 25 g
·
80 g
mielonych orzechów włoskich - Anna Olson użyła migdałów
·
45 g mąki tortowej
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni. Blachę
piekarnikową wykładamy papierem do pieczenia.
Ucieramy żółtka i całe jajko z 50 g cukru na puszystą masę. W drugiej misce
mieszamy zmielone orzechy i mąkę.
W oddzielnej misce ubijamy białka ze
szczyptą soli na puszystą masę. Następnie dodajemy po łyżce (w sumie 25 g)
drobnego cukru do wypieków i ubijamy na sztywną pianę. Ubitą pianę dodajemy w
dwóch porcjach do masy żółtkowo-jajecznej, a następnie dodajemy składniki
sypkie i delikatnie mieszamy. Masę rozprowadzamy równomiernie po całej powierzchni
blaszki. Pieczemy ciasto przez około 8-12 minut, na złotobrązowy kolor,
studzimy w piekarniku przy uchylonych drzwiczkach.
Krem czekoladowy:
- 250 ml śmietany kremówki
- 240 g posiekanej czekolady - 50 g gorzkiej, 190 g mlecznej
- 60 g drobno posiekanej mlecznej czekolady
- 2 łyżki oleju
Śmietankę zagotowujemy prawie do wrzenia.
Zdejmujemy z ognia i zalewamy nią posiekaną czekoladę. Odstawiamy na minutę,
następnie delikatnie mieszamy szpatułką, aż czekolada się rozpuści. Odstawiamy
do wystygnięcia w temp. pokojowej, dzielimy na 2 części 1/3 i 2/3. Większą
część wstawiamy do lodówki, żeby masa zgęstniała.
Kawowa masa maślana na bezie
włoskiej:
Miękkie masło ucieramy mikserem na puch,
odstawiamy.
- 180 g masła w temp. pokojowej (masło musi być dobrej jakości, 82% tłuszczu)
- 2 białka z dużych jajek
- 2 łyżki i 5 łyżek drobnego cukru do wypieków
- 1/8 szklanki bardzo mocnego espresso albo ristretto
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Białka ubijamy na sztywną pianę dodając pod koniec po łyżce cukru (w sumie 2
łyżki). W między czasie zagotowujemy w rondelku 1/8 szklanki mocnej kawy z 5
łyżkami cukru. Syrop podgrzewamy do uzyskania 115°C (sprawdzamy termometrem
cukierniczym). Natychmiast zdejmujemy z ognia i dodajemy do ubitych białek. W
momencie dodawania syropu, białka musimy cały czas ubijać na średnich obrotach
miksera, syrop wlewamy cienkim strumieniem jak najbliżej ścianki miski. Kiedy
cały syrop dodamy już do białek, zwiększamy obroty miksera i miksujemy całość
do momentu, aż masa uzyska temp. pokojową- potrwa to ok. 10 - 12 minut.
Powstanie nam gęsta, stabilna i lśniąca kawowa beza włoska. Następnie, cały
czas mieszając dodajemy partiami miękkie masło - najlepiej po łyżce. Nie
śpieszmy się z jego dodawaniem. Powstanie nam gęsta, a zarazem
lekka i puszysta masa. Na koniec miksowania dodajemy ekstrakt waniliowy. W
tym momencie, jeśli masa wyda nam się za mało kawowa możemy dodać jeszcze 1-2
łyżki mocnej wystudzonej kawy.
Syrop kawowy:
- pół szklanki gorącej kawy
- 3 łyżki cukru
Kawę i cukier podgrzewamy, aż cukier się
rozpuści.
dodatkowo:
- 40 g roztopionej czekolady mlecznej
Ciasto dzielimy na 3 równe prostokąty - 28
x 11 cm.
Jeden z nich smarujemy rozpuszczoną mleczną
czekoladą i odstawiamy do zastygnięcia. Następnie układamy ten placek warstwą
czekoladową do dołu na paterze. Placek nasączamy 1/3 syropu kawowego i
wykładamy 1/2 masy maślanej kawowej. Przykrywamy drugim kawałkiem ciasta,
ponczujemy go 1/3 syropu i wykładamy 2/3 schłodzonej masy czekoladowej.
Przykrywamy kolejnym plackiem, nasączamy go pozostałym syropem i wykładamy
pozostały krem na bezie włoskiej. Pozostałą 1/3 masy czekoladowej podgrzewamy z
60 g posiekanej czekolady i olejem, dokładnie mieszamy i odstawiamy żeby polewa lekko stężała. Wylewamy na wierzch
ciasta. Ciasto chłodzimy przez ok. 2 godziny. Porcjujemy na 5 - 6 podłużnych kawałków.
Ps. powyżej podałam przepis na taką ilość
kremu kawowego na bezie włoskiej, jaka wystarczy nam do przełożenia ciasta.
Zawsze przygotowuję ją jednak z podwójnej porcji i wykorzystuję do innego
ciasta. Porcja podwójna:
Kawowa masa maślana na bezie
włoskiej: - 360 g masła w temp. pokojowej (masło musi być dobrej jakości, 82% tłuszczu)
- 4 białka z dużych jajek
- 4 łyżki i 10 łyżek drobnego cukru do wypieków
- 1/4 szklanki bardzo mocnego espresso albo ristretto
- 1,5 łyżeczki ekstraktu waniliowego
Miękkie masło ucieramy mikserem na puch,
odstawiamy.
Białka ubijamy na sztywną pianę dodając
pod koniec po łyżce cukru (w sumie 4 łyżki). W między czasie zagotowujemy w
rondelku 1/4 szklanki mocnej kawy z 10
łyżkami cukru. Syrop podgrzewamy do uzyskania 115°C (sprawdzamy termometrem
cukierniczym). Natychmiast zdejmujemy z ognia i dodajemy do ubitych białek. W
momencie dodawania syropu, białka musimy cały czas ubijać na średnich obrotach
miksera, syrop wlewamy cienkim strumieniem jak najbliżej ścianki miski. Kiedy
cały syrop dodamy już do białek, zwiększamy obroty miksera i miksujemy całość
do momentu, aż masa uzyska temp. pokojową- potrwa to ok. 10 - 12 minut.
Powstanie nam gęsta, stabilna i lśniąca kawowa beza włoska. Następnie, cały czas
mieszając dodajemy partiami miękkie masło - najlepiej po łyżce. Nie śpieszmy
się z jego dodawaniem. Powstanie nam gęsta, a zarazem lekka i
puszysta masa. Na koniec miksowania dodajemy ekstrakt waniliowy. W tym
momencie, jeśli masa wyda nam się za mało kawowa możemy dodać jeszcze 1-2 łyżki
mocnej wystudzonej kawy.
Zjadłabym takie ciacho! :)
OdpowiedzUsuń