Krajanka jabłkowo-budyniowa
·
400 g kaszy jaglanej + 4 szklanki wody
·
1/2 szklanki oleju rzepakowego
·
4 żółtka
·
1 szklanka puree daktylowego (300 g suszonych
daktyli BIO + ok. 1/2 szklanki mleka ryżowego z migdałami)
·
1 duży dojrzały banan
·
2 łyżki kakao
·
1/2 łyżeczki sody
·
skórka otarta z pomarańczy
·
3-4 jabłka
Puree daktylowe- daktyle siekamy, zalewamy mlekiem ryżowym i
gotujemy ok. 2 minut. Studzimy i blendujemy na gładką masę.
Kaszę jaglaną gotujemy w osolonej wodzie do miękkości- aż
wchłonie cały płyn. Studzimy i blendujemy na gładką masę dodając stopniowo
płynne składniki (wymieszane ze sobą- olej i żółtka). Dodajemy lekko
posiekanego banana, puree z daktyli, sodę, kakao i skórkę z cytryny i całość
dokładnie blendujemy. Ciasto przekładamy do formy wysmarowanej odrobiną
oleju i obsypanej mąką jaglaną. Pieczemy 40 minut, temp. 180 stopni.
Na cieście układamy ósemki jabłek.
Masa:
·
3 szklanki mleka ryżowego z migdałami bio
· 1 szklanka puree daktylowego
· 3 łyżki mąki ziemniaczanej
·
2 żółtka
2,5
szklanki mleka zagotowujemy z daktylowym puree. Przez ten czas w pozostałym
mleku rozprowadzamy mąkę i żółtka. Do gotującego się mleka dodajemy masę
mleczno-mączną. Cały czas mieszając gotujemy na małym ogniu, aż masa
zgęstnieje. Budyń wylewamy na jabłka. Ciasto pieczemy jeszcze ok. 30 minut .
Smacznego!
Ps. ciasto najlepiej kroi się dobrze schłodzone. Jeśli jednak bardzo nie możemy się doczekać, już po godzinie możemy je rozkroić i zajadać jeszcze lekko ciepłe.
prezentuje się bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńGdyby nie opis, to w życiu nie zgadłabym, że to wypiek zdrowy i dietetyczny :) Daktyle na pewno świetnie się komponowały :)
OdpowiedzUsuń