Dziś coś dla miłośników ciasta drożdżowego- puszyste delikatne bułeczki pieczone nie w piekarniku a na patelni. Banalne w przygotowaniu, niezwykle apetyczne, idealne na leniwe weekendowe śniadanie czy na podwieczorek. Tym razem w wersji na słodko, ale ciasto doskonale sprawdza się również w wersji wytrawnej, jedynie posolone. Wówczas bułeczki mogą stanowić bazę pysznej kanapki. To taka moja wersja angielski crumpets.
Drożdżowe bułeczki z patelni
·
2,5 szklanki mąki pszennej
·
2 i 1/4 szklanki mleka ryżowego/ lub jeśli nie macie zwykłego mleka
·
1/3 łyżeczki soli
·
płaska łyżeczka proszku do pieczenia + ok. 2 łyżek wody
·
3/4 szklanki cukru
·
opcjonalnie - maliny lub inne ulubione owoce
·
odrobina masła klarowanego do smażenia- ok. 2
łyżek
Miodowe
masełko:
·
100 g miękkiego masła
·
1,5 łyżki miodu
W oddzielnej misce łączymy składniki suche
(oprócz proszku do pieczenia). Mleko lekko podgrzewamy- musi być ciepłe, ale nie za gorące. Następnie stopniowo przelewamy je do składników suchych i mieszamy drewnianą łyżką do momentu aż powstanie nam gładkie ciasto. Ciasto przykrywamy
ściereczką i odstawiamy pod przykryciem aż podwoi swoją objętość.
Po tym czasie dodajemy rozpuszczony w 2
łyżkach wody proszek do pieczenia. Ponownie mieszamy. Odstawiamy na 30 minut.
Na patelni z odrobiną rozgrzanego masła
układamy ringi, w które wykładamy porcje ciasta- mniej więcej do połowy ringu. Bułeczki smażymy z obu stron
na rumiano- ok. 5 minut z każdej strony.Po tym czasie wyciągamy bułeczki z ringów i smażymy kolejne.
Do ciasta możemy również dodać maliny i
usmażyć bułeczki malinowe.
Podajemy z masełkiem miodowym lub innymi
ulubionymi dodatkami.
Masełko- masło ucieramy z miodem i rozpuszczamy nas gorącą kąpielą wodną aż do uzyskania płynnej konsystencji.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz