sobota, 29 sierpnia 2015

Aromatyczna zupa krem z czerwonej kapusty



 Dzisiejszą bohaterką dnia będzie kapusta czerwona, czasem określana jako kapusta modra. Swoją piękną barwę, od której pochodzi jej nazwa, zawdzięcza naturalnym barwnikom roślinnym - antocyjanom. Oprócz tego, że nadają one kapuście intensywną barwę, posiadają jeszcze jedną cenną właściwość- jako przeciwutleniacze są sprzymierzeńcami naszego zdrowia. Ponadto kapusta modra jest sojuszniczą w walce z nadprogramowymi kilogramami (100 g to zaledwie ok. 30 kalorii) - o ile oczywiście nie zabijemy jej niskiej kaloryczności wysokokalorycznymi dodatkami ;) .  W kuchni polskiej często pojawia się w towarzystwie klasycznych zrazów czy klusków. Dziś postaram się wydobyć z niej to co najcenniejsze- dietetyczne walory, smak i piękną barwę. To jak, gotowi na pyszny, zdrowy i dietetyczny krem z kapusty z bogactwem  aromatyczny przypraw usprawniających pracę naszego układu pokarmowego oraz lekkim serkiem wiejskim, który doskonale zastępuje zdecydowanie cięższą śmietanę? Polecam. Jest pysznie :) . 

Aromatyczna zupa krem z czerwonej kapusty

 Składniki:
·         1 główka czerwonej kapusty
·         1 duża cebula
·         1 średnia marchewka
·         1 średni ziemniak
·         250 g serka ziarnistego 3% tłuszczu do zupy + 250 g do podania
·         1 łyżka soli
·         1/2 łyżeczki pieprzu
·         2 łyżki masła klarowanego
·         1 łyżeczka kminku mielonego
·         1 łyżeczka cząbru
·         woda
 ·         1 łyżka octu jabłkowego
·       do podania -  kruche  paluchy serowo imbirowe (ewentualnie z ciasta drożdżowego lub francuskiego)

W dużym garnku (Garnek niski Profi Line z pokrywką poj. 12l ) rozgrzewamy masło i dodajemy warzywa- poszatkowaną kapustę (pomocna będzie Szatkownica elektryczna Top Line do warzyw), pokrojoną w piórka cebulę, pokrojone w kostkę marchewkę i ziemniaka. Całość przesmażamy chwilę na mocnym ogniu. Następnie całość zalewamy wodą  tak, by przykryła wszystkie warzywa. Gotujemy pod przykryciem na małym ogniu do miękkości wszystkich warzyw (ok.30-40 minut). Kiedy warzywa będą miękkie, całość blendujemy na gładki krem (blender ręczny Triblade KMIX HB851marki Hendi sprawdzi się doskonale). Serek wiejski blendujemy na gładką masę, hartujemy odrobiną gorącej zupy i dodajemy do garnka z pozostałą zupą. Całość ponownie dokładnie blendujemy. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem, octem jabłkowym, cząbrem i kminkiem. Podajemy z paluchami  i kleksem serka wiejskiego. Smacznego!

 Paluchy serowo-imbirowe


Składniki:
·         200 g mąki pszennej
·         150 g masła z lodówki
·         1 jajko
·         łyżeczka proszku do pieczenia
·         120 g sera żółtego startego na tarce o grubych oczkach
·         1/2  łyżeczki soli
·         1/2 łyżeczki imbiru 
Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia, solą oraz imbirem. Dodajemy zimne masło i całość dobrze siekamy. Dodajemy jajko oraz ser żółty, całość szybko zagniatamy i wstawiamy do lodówki na minimum godzinę. Po tym czasie ciasto dosyć cienko wałkujemy (polecam wałek do ciasta - drewniany Hendi), wykrawamy (radełko do ciasta - falowane ostrze) podłużne, cienkie paseczki i skręcamy je tworząc spiralę. Paluchy pieczemy na blasze wysmarowanej masłem w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, funkcja termoobieg około 12-14 minut.
 























2 komentarze:

  1. w życiu nie robiłam kremu z kapusty, a ten ma wyjątkową konsystencję!

    zachęcam do wzięcia udziału w konkursie :) http://foodmania-przepisy.blogspot.com/2015/08/konkurs-pozegnanie-wakacji-z-owocowym.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolor ma cudowny, bardzo oryginalny :)

    OdpowiedzUsuń

zamów tort

Współpraca z PetroNews.pl.

wypieki Ewy

"Przepis dnia" i cynamonowe pączko-jagodzianki




Zapraszam na:

KobiecePorady.pl - Portal z poradami dla Kobiet
zBLOGowani.pl
Durszlak.pl Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów Lista Blogów Kulinarnych

Na skróty

Translate

Drogi czytelniku,

Drogi czytelniku, będzie mi bardzo miło, jeśli podzielisz się swoją opinią w komentarzu pod przepisem, z którego skorzystałeś. Twoja opinia jest dla mnie bardzo cenna. :)