Dwa w jednym- połączenie szarlotki- ulubionego ciasta mojej mamy, z sernikiem- ulubionego ciasta taty. Rozwiązanie doskonałe. Idealnie sprawdzi się na świątecznym stole. Dekorację możemy dopasować do okazji- jesienią niech będą to liście, zimą czy na Święta Bożego Narodzenia- gwiazdki. Prosto i z klasą. Polecam!
Szarlotko-sernik na kruchym cieście - dwa w jednym [ciasto z jabłkami]
Składniki na ciasto (tortownica o
średnicy 26 cm):
- 300 g mąki pszennej
- 150 g zimnego masła
- 100 g cukru pudru
- 2 żółtka
- 2 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
- 2łyżki domowego cukru waniliowego
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- skórka otarta z cytryny
Masa
jabłkowa:
- 1,5 kg szarej renety
- 1/2 szklanki cukru waniliowego
- 1 łyżeczka cynamonu
Z podanych
składników zagniatamy ciasto. Schładzamy co najmniej 1 godzinę w lodówce-
najlepiej ciasto przygotować dzień wcześniej i zostawić na noc w lodówce.
2/3 ciasta wylepiamy formę do pieczenia wysmarowaną masłem i wysypaną mąką (średnica
ok. 26cm). Spód podpiekamy ok. 20 minut, temp. 180 stopni.
Jabłka
ścieramy na tarce o dużych oczkach, dodajemy cukier i cynamon i gotujemy aż
odparuje nadmiar płynu. Przekładamy na podpieczony spód.
Masa serowa:
·
500 g sera trzykrotnie zmielonego
·
100 g miękkiego masła
·
3 jajka
·
1
szklanka cukru pudru
·
1 łyżka cukru waniliowego
·
łyżeczka mąki ziemniaczanej
·
łyżeczka mąki pszennej
·
Wszystkie
składniki miksujemy na gładką masę. Wylewamy na jabłka.
Pozostałą część ciasta wałkujemy i wykrawamy z niej foremkami do ciasteczek listki- tępą końcówką noża robimy na ciasteczkach wzorki. Delikatnie układamy na serowej powierzchni. Ciasto pieczemy ok. 60 minut, temp. 180 stopni. Studzimy przy uchylonych drzwiczkach piekarnika. Podajemy schłodzone, choć zdradzę Wam, że u mnie w domu znika jeszcze ciepłe. Smacznego!
Pozostałą część ciasta wałkujemy i wykrawamy z niej foremkami do ciasteczek listki- tępą końcówką noża robimy na ciasteczkach wzorki. Delikatnie układamy na serowej powierzchni. Ciasto pieczemy ok. 60 minut, temp. 180 stopni. Studzimy przy uchylonych drzwiczkach piekarnika. Podajemy schłodzone, choć zdradzę Wam, że u mnie w domu znika jeszcze ciepłe. Smacznego!
Idealne połączenie, muszę kiedyś spróbować))
OdpowiedzUsuńŚliczna jesienna dekoracja:) Bardzo pomysłowe:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i polecam :) .
OdpowiedzUsuńJuż się piecze, listki wycinała córka, dzięki za jesienną inspirację
OdpowiedzUsuńCała przyjemność po mojej stronie. Mam nadzieję, że ciacho przypadło domownikom do gustu. Pozdrawiam i dołączam pozdrowienia dla córki. :)
Usuń