Bułki z pieczonym kalafiorem i wędzonym twarogiem to doskonała przekąska na piknik czy wakacyjne podróże. Polecam ;) . Są pyszne.
Bułki z pieczonym kalafiorem i wędzonym twarogiem
- 1 kg i 30 g mąki pszennej - te 30 g mąki przeznaczamy na zaczyn
- 170 g mąki żytniej razowej typ 2000
- 500 ml mleka
- łyżeczka soli
- 40 g świeżych drożdży
- łyżeczka cukru
- 13 łyżek oleju rzepakowego
- 2 łyżki majonezu
Drożdże kruszymy, dodajemy cukier, 30 g mąki pszennej i pół szklanki letniego mleka. Dokładnie mieszamy i zostawiamy pod przykryciem na 15 minut w ciepłym miejscu. Do miski wrzucamy pozostałe składniki oraz zaczyn. Wyrabiamy na jednolite, elastyczne ciasto. Pozostawiamy pod przykryciem w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
Wyrośnięte ciasto krótko zarabiamy, odrywamy kuleczkę wielkości orzecha włoskiego. Każdą kuleczką cienko wałkujemy na kształt okręgu, na środku placuszka układamy dużą łyżkę farszu i formujemy kulkę- gdybyśmy mieli problem ze zlepieniem brzegów, należy delikatnie zwilżyć je letnią wodą. Bułeczki układamy na blasze piekarnikowej wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawiamy pod przykryciem na 20 minut. Przed wstawieniem do piekarnika smarujemy rozbełtanym z odrobiną mleka żółtkiem i posypujemy ziarnami sezamu. Pieczemy ok. 25-30 minut, temp. 180 stopni. Smacznego!
Farsz
- 3 marchewki
- 2 cebule
- 250 g wędzonego twarogu
- sól
- pieprz
- olej do smażenia
- łyżka octu balsamicznego
- łyżka ketchupu
- 2 łyżki majonezu
- gałka muszkatołowa
- imbir
Obraną marchewkę kroimy w nieduże kawałki. Kalafiora porcjujemy na nieduże różyczki. Warzywa układamy na blasze, skrapiamy obficie olejem, solimy i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na ok. 30 -35 minut, aż ładnie się zrumienią. Wystudzone drobno siekamy i przekładamy do miski. Cebulę kroimy w kostkę i smażymy na złoty kolor, dodajemy do warzyw. Do przestudzonych warzyw kruszymy wędzony twaróg, dodajemy ketchup, majonez, sól, pieprz, gałkę, imbir i ocet balsamiczny. Całość dokładnie mieszamy.
Świetnie wyglądaja, z chęcia bym takie zjadła. Dziś niestety nie mam już czasu nic przyrządzić, ale może jutro? :P
OdpowiedzUsuń